Zgodnie z przewidywaniami w poprzednim poscie w pracy byłem jak nieżywy(nie mogłem rozwiązać pierwszego prymitywnego etapu testu), nawet momentami miałem chwile, że myślałem, iż usnę na biurku i będę musiał stosować metody ukrywania spania. Na szczęście nie było za wiele do roboty. Ostatnimi czasy dużo przejść z samochodem. Wczoraj znów miałem chwile grozy..trzy sytuacje z zablokowanymi kołami i samochodem toczącym się z górki na drugi bądź na latarnię. Ale udało sie…choć co się nabałem to moje 🙂 (ciekawe jak tam kierowca drugie go auta widzący, że będzie nieuniknione starcie :-))

No ale miało być o programowaniu i pokrewnych – no to niech będzie.
Wczoraj bardzo zawiodłem się na PostgreSQL. Chciałem, sobie przenieść swój projekt elektronicznego dysku (eDysk) z bazy MySQL na wspomniany pg. No i co się okazało?? Tak szacowna baza jakim jest PostgreSQL nie posiada dobrego odpowiednika metody LAST_INSERT_ID. Oczywiście, ma metody do pobierania ostatniej użytej wartości z sekwencji, ale jak tego użyć gdy chce się napisać jakąś ładną klasę do zarządzania bazą i przy wykonywanym insercie tak naprawde nie wie się jaka została użyta sekwencja?? Nie da sie(a przynajmniej nie jest mi wiadome). Jedyne co pozostaje to mieć jedną sekwencję do zasilania wszystkich tabelek co jest rozwiązaniem, ale chyba nie o to chodzi. No i na koniec jak już straciłem wiarę to okazało się ze polecenie jest..ale w wersji 8.1 (specjalnie dodali aby, cytuje: “making porting applications from MySQL and Oracle easier”). No potrzebowali na to 8 wersji softu-gratulacje. Oczywiście nie muszę dodawać, że tam gdzie mam konto nie ma wersji 8.1 tylko jakaś 7.4 i pewnie znajać schematy działać ludzi open-sourcowych(coś a’la: nie istaluj wersji jeżeli nie była wypuszczona przynajmniej rok wcześniej) nie zapowiada się aby coś się zmieniło. Wygląda, że będę zmuszony zastosować rozwiązanie z jedną sekwencją do wszystkich tabelek(na szczeście w tym niezaawansowanym projekcie mam ich całe 3 :-)).

Dobra na sam koniec wspomnę, że biorę się za siebie i przyuczam sie do zdania egzaminu MS 70-536. Jako start znalazłem wymagania . Sporo tego…ale może jak systematycznie będę do tego podchodził to dam rade…a co… jakby ktoś miał jakieś informacje odnośnie egzaminów i chciałby się podzielić to niech pisze na adres usuwająć oczywiście odpowiedni fragment..:-)

Dopisek z ostatniej chwili….oczywiście test rozwiązałem innymi metodami 🙂 (Flash Decompiler rządzi)